Dziś mam dla Was przepis na wyjątkowe, pachnące i mega smaczne bułki z pieczarkami. Nigdy nie jadłam lepszych niż w Poznaniu. Kilkanaście lat temu, jak chodziłam do szkoły najpyszniejsze bułki z pieczarkami jadłam na ul. Gwarnej w Cafe Betty, niestety knajpki już nie ma. Od jakiegoś czasu bezskutecznie szukam przepisu doskonałego na tą cudną przekąskę, którą można jeść na ciepło i zimno. Ten, który wykorzystuję do stworzenia moich smacznych bułeczek jest bardzo bliski ideałowi. Kiedyś znalazłam w internecie i zmodernizowałam pod swój smak. Koniecznie spróbujcie. Niestety na to co najpyszniejsze trzeba trochę poczekać, więc jeżeli liczycie na szybki wypiek, to muszę Was rozczarować.
Składniki
Farsz:
3 cebule
600g pieczarek
sól
pieprz
oliwa do smażenia
Chili (opcjonalnie)
Ciasto:
500 g mąki pszennej typ 650
150 ml mleka
100 ml wody
2 łyżki oliwy
1 płaska łyżka soli
1 całe jajko dość duże
25 g drożdży świeżych
Przygotowanie farszu
Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na oliwie. Po chwili dodać pieczarki. Ja kroję zwykle w półplasterki, a jeżeli pieczarki są duże to na jeszcze mniejsze kawałki. Chodzi o to, żeby nie zrobiła się z nich papka. Mają być kawałki. Taki sam farsz daję np. do przepysznych naleśników. Smażymy, aż do odparowania wody. Doprawiamy solą i pieprzem na samym końcu. Jeżeli lubicie ostre, to dodajcie też odrobinę chili.
Przygotowanie ciasta na bułki z pieczarkami
Najpierw drożdże rozrabiamy z odrobiną ciepłego (nie gorącego) mleka i odstawiamy w ciepłe miejsce. Kiedy zaczną się podnosić w naczyniu mieszamy je z mąką i pozostałymi składnikami. Wyrabiamy ciasto tak długo, aż będzie elastyczne i dość miękkie. Musi dość łatwo odchodzić od dłoni. Wkładamy do większej miski oprószonej mąką, przykrywany jakimś ręczniczkiem i odstawiamy do wyrośnięcia. Czekamy nawet do 2 godzin. Wtedy nasze ciasto na bułki z pieczarkami pięknie urośnie.
Ciasto – robienie bułek
Ciasto wyciągamy z miski, dzielimy na 10-15 mniej więcej równych części. Mi zwykle wychodzi 12 bułeczek. Wiadomo, jeżeli chcecie duże bułki dzielicie na 10 części, jeżeli wolicie małe to porcjujecie na 15. Na posypanej mąką stolnicy każdą część delikatnie wałkujecie żeby powstało coś a kształt koła. Nakładacie sporą ilość farszu na środek, ja zawsze daję na maxa ile wejdzie. I zaklejacie boki, tak żeby nic nie wyleciało. Formujecie bułeczki układacie łączeniem do dołu na blaszcze wyłożonej papierem do pieczenia. Po zrobieniu bułeczek nakrywacie je ręcznikiem, wstawiacie piekarnik na 180 stopni.
Pieczenie
Kiedy piekarnik się nagrzeje smarujecie każdą bułeczkę rozbełtanym jajkiem i wstawiacie. Pieczemy około 30-35 minut aż będą złociste. Mój piekarnik lubi płatać mi figle i zwykle górę przypala a dołu nie dopieka. Tak więc kiedy góra zaczęła być już dość mocno brązowa, przykrywam je papierem do pieczenia i dopiekam, żeby od spodu tez były rumiane.
Jak podawać bułki z pieczarkami?
Ja jem gorące i nie potrzebuję żadnych dodatków. Jednak pamiętam, że kilkanaście lat temu jedliśmy je z keczupem i też dobrze smakowały :) SMACZNEGO