Pstrąg pieczony w piekarniku

W ostatnim tygodniu naszła mnie ochota na rybę, ale nie taką w panierce na głębokim tłuszczu. Miałam ochotę na coś lekkiego i pysznego. Poszłam do sklepu i szukałam. W oczy rzucił mi się patroszony pstrąg. Oczami wyobraźni już go widziałam u mnie na talerzu. Ja nie przepadam za rybami, muszą być na prawdę dobrze zrobione abym się skusiła. Poniższy przepis jest na prawdę prosty i smaczny. Bez problemu poradzicie sobie z przyrządzeniem ryby. Pstrąg pieczony w piekarniku idealnie nadaje się dla osób, które są na diecie i dbają o linię.

 Pstrąga dokładnie myjemy i delikatnie oskrobujemy. Wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.

Czosnek kroimy na plasterki a 1-2 ząbki wyciskamy przez praskę

Pstrąga nacieramy z obydwu stron oraz w środku solą (najlepiej morską) i świeżo mielonym pieprzem (można także użyć innych ulubionych przypraw)

Rybę nacinamy kilkukrotnie z obydwu stron dość głęboko, ale nie na wylot i wciskamy w szczeliny plasterki czosnku. Natomiast w środku smarujemy wyciśniętym czosnkiem.

Aby nasz pstrąg pieczony w piekarniku, nie był zbyt suchy, z obydwu stron smarujemy rybkę masłem. Do środka wkładamy kilka małych kawałków masła i gałązkę np. pietruszki, żeby nadać mu trochę aromatu.

 

Zawijamy rybę w folię (stroną błyszczącą do środka) i wkładamy do lodówki. Im dłużej tym lepiej. Ja trzymałam ok 2 godzin. Po tym czasie ryba przeszła wszystkimi dodatkami. Pstrąg pieczony w piekarniku z masełkiem, czosnkiem i pietruszką, jest na prawdę aromatyczny i delikatny.

Wkładamy do piekarnika. U mnie jest to zwykle 180 stopni przez 40 minut. Po 30 minutach rozcinam folię, aby skórka ładnie się przyrumieniła.

Wyciągamy z piekarnika i jeżeli nam się uda możemy zdjąć z folii – mi niestety się nie udało.

Pstrąg pieczony w piekarniku najlepiej smakuje z plasterkiem cytryny, ziemniakami i pomidorkami koktajlowymi.

SMACZNEGO